Znalezienie idealnego networkingu jako wyzwanie noworoczne


2019-12-17
Nowy rok to czas szumnych postanowień i zmian, które chcemy wprowadzać w swoje życie równo z wybiciem północy. Dla jednych są to regularne ćwiczenia, dla innych nauka nowego języka, a dla przedsiębiorców jak najwięcej otwartych butelek szampana z okazji kolejnego sukcesu.

Nowy rok to czas szumnych postanowień i zmian, które chcemy wprowadzać w swoje życie równo z wybiciem północy. Dla jednych są to regularne ćwiczenia, dla innych nauka nowego języka, a dla przedsiębiorców jak najwięcej otwartych butelek szampana z okazji kolejnego sukcesu. Doskonałą metodą osiągnięcia tego ostatniego jest skuteczny networking.

Przeczytaj również:

Biznesowy networking pomimo swojej niedługiej historii ma nad Wisłą wielu zwolenników. Jedna z największych ogólnopolskich organizacji networkingowych, Towarzystwa Biznesowe, już od 10 lat zrzesza osoby zainteresowane poszerzeniem swojej sieci kontaktów.

– Naszym atutem jest założenie, że w Towarzystwach Biznesowych nawiązujemy do tradycji spotkań w gronie osób, które wiąże nie tylko biznes, ale także wspólne wartości. Dzięki temu nasi członkowie nie spotykają się jedynie w celach służbowych, ponieważ często łączą ich również prywatne relacje, jak chociażby wspólne hobby. Dla przedsiębiorcy odpowiednie profilowanie odbiorców oferty to podstawowe narzędzie biznesowe, a dzięki możliwości dołączenia do grupy działającej w zgodzie z jego wartościami unika poszukiwania po omacku. Takie podejście pozwala nam stale się rozwijać i być obecnie jednym z najdłużej działających stowarzyszeń – mówi Maciej Gnyszka, założyciel i prezes Towarzystw Biznesowych, działających w 18 polskich miastach.

Networking to również ważna część budowania wizerunku marki. Dzięki osobistemu kontaktowi z przedstawicielami firmy każdy uczestnik ma możliwość na własną rękę przekonać się, czy druga strona budzi jego zaufanie. W końcu w przyszłości on także będzie wspólnym ogniwem łączącym różne firmy i polecającym je sobie nawzajem do współpracy. Warto przed przystąpieniem do grupy wraz z zaufanym zespołem wybrać reprezentanta firmy, który nie tylko będzie chętny do udziału w cotygodniowych spotkaniach, ale też będzie potrafił udzielić odpowiedzi na wszelkie pytania związane z firmą.

W Polsce najwięcej jest małych i średnich przedsiębiorstw, które często ograniczają swoje działania do lokalnego rynku. Tu doskonale sprawdza się strategia delfina, czyli nawiązywanie współpracy zamiast prób agresywnej walki z konkurencją. Ale pamiętajmy, że żeby taki system działał, muszą sprawnie działać w nim wszystkie elementy. To dlatego znalezienie właściwej grupy networkingowej jest tak istotne – przecież nikt nie chce dzielić się wiedzą i kontaktami z osobami zachowującymi się w sposób nieetyczny.

Przed wybraniem grupy networkingowej warto zapoznać się z oferowanymi przez nią formami współpracy i ofertą spotkań. Najczęściej pierwsze spotkania nie wymagają członkostwa i można w nich wziąć udział w charakterze gościa. Dobrze jest być przygotowanym na kilka pytań od osób zainteresowanych naszą obecnością i nie bać się otwartej rozmowy z uczestnikami sesji.

Biznes to przede wszystkim kontakt z drugim człowiekiem. Rozmowa z drugą stroną ma szczególną wartość, nawet jeśli nie dotyczy kwestii zawodowych. W ten sposób poznajemy naszego potencjalnego wspólnika, zdobywamy wiedzę o tym, czym się kieruje i na czym mu zależy. Jeśli nasze światopoglądy będą skrajnie odmienne, problemy ze współpracą mogą pojawić się w najmniej spodziewanym momencie. Dlatego w Towarzystwach Biznesowych tworzymy grupę, która dzieli ze sobą wspólne wartości i zachęcamy członków do skupiania się nie na nazwie stanowiska, tylko na postawie do innych i do świata i posiadanych umiejętnościach.   

Pamiętajmy, że nie jest to jedynie wymiana uścisków dłoni i wizytówek, a budowanie długotrwałych relacji z przedstawicielami różnorodnych branż. Bądźmy otwarci na nowe kontakty, ale i na samo nowe doświadczenie i nie zakładajmy, że z pierwszego spotkania wyjdziemy z nowym zleceniem. Pozwólmy sobie poznać inne osoby, a przede wszystkim pozwólmy im poznać nas i nasze możliwości. Zajmowane stanowisko czy firma, dla której obecnie pracujemy, mogą się zmienić, natomiast sieć kontaktów zbudowana na bazie naszego podejścia do biznesu pozostanie.

 

Maciej Gnyszka urodził się w 1986 roku w Warszawie. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej oraz Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Stypendysta Instytutu Socjologii Uniwersytetu Ludwiga Maksymiliana w Monachium. Autor książki "Dlaczego networking nie działa i co musisz zrobić, by zaczął”. Od 2010 r. prezes Towarzystw Biznesowych.

Towarzystwa Biznesowe S.A. – jedna z największych ogólnopolskich organizacji networkingowych, która zrzesza ponad 400 członków: przedsiębiorców, właścicieli i profesjonalistów z różnych branż. Podczas spotkań networkingowych członkowie zdobywają doświadczenie, nawiązują cenne relacje biznesowe i prezentują swoje usługi. W ramach budowania przestrzeni przyjaznej przedsiębiorcom odbywają się także prelekcje ekspertów różnych dziedzin, członkowie mają także szanse rozwijać własne umiejętności ogólnobiznesowe.



Nadesłał:

thaumiel

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl