Zebranie wystarczających funduszy często związane jest z procedurą starania się o kredyt, która nie zawsze musi się dla nas zakończyć powodzeniem. Rozwiązaniem w takich sytuacjach może okazać się jednak model finansowania społecznościowego.

Liczy się pomysł

Żeby jednak własny biznes mógł zostać zrealizowany w oparciu o pomoc indywidualnych osób, niezbędny będzie dobry, innowacyjny pomysł, który zainteresuje możliwie najszerszą grupę odbiorców. Nikt bowiem nie zainwestuje swoich pieniędzy w nudny projekt, niegwarantujący ciekawej usługi.

W ramach finansowania społecznościowego w sposób szczególny sprawdzają się pomysły oparte na nowych technologiach. Najczęściej dotyczą one aplikacji mobilnych, sklepów internetowych bądź niespotykanych dotąd usług, które są w stanie ułatwić życie wielu osobom. Bez względu na to, czego pomysł będzie dotyczył, musi wiązać się z dwoma aspektami: technologią oraz internetem. Tylko w ten sposób można osiągnąć sukces.

Gdy bazowa idea zostanie sformułowana, należy przystąpić do przygotowania konkretnego planu realizacji. Dzięki temu pomysłodawca wyśle wyraźny sygnał, iż doskonale wie, co robi, a potencjalni kapitałodawcy będą w stanie łatwiej zaznajomić się z przedsięwzięciem, w którym wezmą udział.

W drodze po fundusze

Najlepszym miejscem na zbieranie tego typu funduszy są różnego rodzaju portale crowdfundingowe. Udostępniają one swoje zasoby, w ramach których pomysłodawcy mogą przedstawić swój projekt, określić, ile potrzebuję pieniędzy na jego uruchomienie, a także komunikować się z odbiorcami. Bardzo ważne jest to, aby, prosząc o fundusze, zaoferować inwestorom określone korzyści w postaci zniżek czy darmowych egzemplarzy wytwarzanego produktu. Dzięki temu zachęcimy ich do wzięcia udziału w przedsięwzięciu.

Model finansowania społecznościowego jest przyszłością dla wielu branży. Umożliwia on bowiem realizację ciekawych pomysłów, które w innym wypadku nie ujrzałyby światła dziennego.