Postęp technologiczny sprawił, że prowadzenie firmy nie wymaga już fizycznej obecności w biurze. Chmura obliczeniowa, systemy CRM, zdalne pulpity i aplikacje do zarządzania projektami umożliwiają bieżące kontrolowanie działań operacyjnych, księgowości i komunikacji z zespołem – nawet z odległości tysięcy kilometrów. Dodatkowo, narzędzia takie jak Slack, Teams, Zoom czy Asana pomagają koordynować działania i trzymać rękę na pulsie. „Dzięki odpowiedniemu doborowi narzędzi i wdrożeniu efektywnych procesów, przedsiębiorcy mogą zarządzać firmą z dowolnego miejsca na świecie. Kluczem jest nie tylko technologia, ale także kultura organizacyjna sprzyjająca pracy zdalnej” – mówi Jakub Szlosek, podróżnik i właściciel kilku firm w jednej osobie.

Dzięki temu wielu przedsiębiorców z powodzeniem łączy obowiązki zawodowe z podróżami – zarówno służbowymi, jak i prywatnymi. Rośnie popularność tzw. „digital nomadów” również wśród właścicieli firm, którzy doceniają możliwość pracy w elastycznym modelu. Globalizacja rynku oraz praca asynchroniczna pozwalają dziś budować biznesy o zasięgu międzynarodowym bez potrzeby fizycznego biura.

Technologiczne ułatwienia w zarządzaniu na odległość

            Systemy ERP i CRM zintegrowane z urządzeniami mobilnymi pozwalają zarządzać zespołem, analizować dane sprzedażowe czy podejmować decyzje strategiczne w czasie rzeczywistym. Dodatkowe możliwości daje sztuczna inteligencja, która wspiera analizę danych, personalizację usług i optymalizację procesów biznesowych.

Automatyzacja wielu zadań – takich jak wystawianie faktur, raportowanie, rekrutacja czy obsługa klienta – umożliwia ograniczenie codziennego zaangażowania właściciela w bieżące sprawy. Dzięki temu przedsiębiorcy mogą skoncentrować się na rozwoju firmy i budowaniu relacji biznesowych, niezależnie od miejsca pobytu.

Podróże a wyzwania w prowadzeniu firmy

            Pomimo rozwoju technologii, prowadzenie firmy z zagranicy wiąże się z szeregiem wyzwań. Różnice stref czasowych, niestabilny dostęp do Internetu czy ograniczenia lokalnych systemów prawnych mogą utrudniać zarządzanie. Problematyczne bywa także utrzymanie wysokiego poziomu komunikacji i zaangażowania w zespole rozproszonym po całym świecie. Nie bez znaczenia jest również aspekt psychologiczny. Stałe „bycie online” i konieczność podejmowania decyzji na odległość może prowadzić do wypalenia zawodowego. Właściciele firm często balansują pomiędzy odpoczynkiem a kontrolą nad biznesem, co wymaga dużej dyscypliny i umiejętności zarządzania sobą w czasie.

W czym zatem, według Jakuba Szloska tkwi sekret odpowiedniego zarządzania sobą w czasie i rozwoju wielopłaszczyznowego?

Jeśli chcemy połączyć podróżowanie po różnych krajach, poznawanie kultur, rozwój biznesu oraz dbanie o formę fizyczną, kluczowym elementem sukcesu staje się nie tylko efektywna organizacja czasu i samodyscyplina, ale przede wszystkim odpowiednie nastawienie, wysoka sprawczość oraz głęboka świadomość siebie. Wielowymiarowe funkcjonowanie w zmieniających się warunkach wymaga czegoś więcej niż tylko narzędzi. To przede wszystkim świadome podejście do siebie, swojej energii i własnych potrzeb. Kluczowe stają się:

Priorytety operacyjne w biznesie – np. Macierz Eisenhowera, która pozwala oddzielić sprawy ważne od pilnych i skupić się na tym, co naprawdę istotne.

Spotkania z zespołem – regularne, strategiczne rozmowy dające jasność, spójność i motywację do działania w różnych lokalizacjach.

Możliwości realizacji aktywności fizycznej – planowanie treningów i ruchu w rytmie dnia, zgodnie z aktualnym poziomem energii i dostępnością.

Regeneracja i odpoczynek – świadome planowanie odpoczynku jako elementu strategii długofalowej efektywności.

Zarządzanie projektami – uporządkowane działania, jasne cele i odpowiedzialność za dostarczanie rezultatów, niezależnie od miejsca.

Czas na odkrywanie miejsca – planowe zwiedzanie i kontakt z nową kulturą to nie tylko relaks, ale też rozwój i inspiracja.

Ale najważniejszy filar to nastawienie danej osoby: jej gotowość do działania, świadome obserwowanie siebie i swojego ciała, reagowanie na zmiany energii, emocji i możliwości. Umiejętność zatrzymania się, przeanalizowania własnych potrzeb i adaptacji w czasie rzeczywistym – to cechy, które budują trwałą efektywność. To wszystko składa się na synergię – między działaniem a odpoczynkiem, ambicją a samoakceptacją, logiką a intuicją. Właśnie w takim środowisku – opartym na samoświadomości, komunikacji i elastyczności – pojawia się naturalna energia do działania i przestrzeń do synchronizowania wszystkich obszarów życia – podsumowuje ekspert.

Przyszłość hybrydowego zarządzania

            Według wszelkich przewidywań trend zdalnego zarządzania firmą będzie się umacniać. Coraz więcej narzędzi wspierających mobilnych liderów pojawia się na rynku – od aplikacji zintegrowanych z systemami księgowymi, po platformy do zarządzania kulturą organizacyjną w trybie online. Kluczowym elementem pozostaje jednak odpowiednie przygotowanie firmy do takiego modelu – zarówno technicznie, jak i kulturowo.

W nadchodzących latach przewagę będą mieć te firmy, które nauczą się funkcjonować w modelu hybrydowym. Technologia to tylko narzędzie – prawdziwa zmiana zachodzi w mentalności liderów i zespołów – podsumowuje Jakub Szlosek.

Przyszłość należy do firm elastycznych, skalowalnych i otwartych na cyfryzację. Prowadzenie biznesu w drodze – choć nie pozbawione trudności – staje się coraz bardziej dostępne i efektywne. Technologia daje narzędzia, ale sukces zależy od ludzi, ich kompetencji i gotowości do zmian.