Dlaczego marketing bezpośredni kocha pocztówki
Zmiany oraz zwyczaje kulturowe mają swoje odzwierciedlenie w trendach marketingu, także spersonalizowanego. Decydują o formie oraz stylistyce danej przesyłki.
Papierowo czy multimedialnie?
Według badań czytelnictwa przeprowadzonych w 2011 roku przez Bibliotekę Narodową tylko 44% społeczeństwa polskiego przeczytało co najmniej jedną książkę w ciągu roku. Wśród nieczytających znalazło się aż 27% uczniów i studentów oraz 20% absolwentów wyższych uczelni, a więc ludzi relatywnie młodych, biegłych technologicznie, należących do tzw. pokolenia „digital natives". Tendencja ta ma również przełożenie na czytanie prasy papierowej, w tym dzienników, miesięczników i magazynów tematycznych. Świadczy to nie tylko o zmianach cywilizacyjnych, ale także kulturowych.
W krajach takich jak Szwecja, Norwegia czy Austria, gdzie nakłady gazet codziennych są o wiele wyższe, a każdy, bez względu na to z jakiej grupy społecznej pochodzi, prenumeruje przynajmniej jeden magazyn, atrakcyjniejsza wydaje się być kampania multimedialna. Czytanie pism każdego ranka stało się w tych krajach częścią pewnego rytuału, rodzajem społecznej tradycji, dlatego też słowo drukowane nie jest tam niczym nadzwyczajnym. Polska natomiast, będąc tak zwaną społecznością niepapierową, nie jest oswojona z makulaturą. Wszystko, co znajduje się na papierze, zyskuje na wartości, staje się elitarne, a tym samym daje większą moc, Stąd w marketingu one-to-one drukowane mailingi przynoszą oczekiwane efekty.
Pocztówka numerem 1 w marketingu spersonalizowanym Aby mówić o skuteczności marketingowego przekazu nie wystarczy jednak samo zbadanie kultury danego społeczeństwa. Równie istotne jest, aby odpowiadała na inne potrzeby konsumentów i nie posiadała stricte reklamowych konotacji. Sama styczność z katalogiem, broszurą, czy folderem wywołuje w nas skojarzenie ze sprzedażą. Według Jana Biłyka, prezesa Laurens Coster, na pierwszym miejscu najlepiej odbieranych drukowanych form marketingu spersonalizowanego znajduje się pocztówka. Poza okresem świąt została ona zupełnie zapomnianą drogą komunikacji. To zaś pozwala na wykorzystanie jej w spersonalizowanej kampanii marketingowej, gdzie istotnym elementem jest zaskoczenie. Dodatkowo, jest na niej wystarczająco dużo miejsca, aby zamieścić niezbędne informacje, które można łatwo przeczytać bez konieczności wczytywania się w treść. Brak czasu na odczytanie przekazywanej informacji przestaje więc być tutaj problemem. Co więcej, pocztówka wzbudza w odbiorcy same pozytywne konotacje. Kojarzy się z okresem świątecznym, czyli miłą formą komunikacji, z tym, że w dobie Internetu ktoś poświęcił czas na jej kupno, odręczne napisanie i wysłanie właśnie do nas. Wszystkie te aspekty czynią pocztówkę skuteczną formą marketingu spersonalizowanego.
Nadesłał:
fenrill
|