Zapowiadane wcześniej wydarzenie kulinarne, jakie miało towarzyszyć prezentacji Lexusa, wypadło zdaniem obserwatorów znakomicie. Chefowi Yoji Tokuyoshi udało się uchwycić w smaku prezentowanych dań ducha Lexusa. Połączenie umiejętności Chefa nagrodzonego m.in. gwiazdką Michelin i nawiązanie do technologii wykorzystywanych przez japońskiego producenta, dało zaskakujące efekty i znakomicie komponowało się z instalacją zaprojektowaną przez studio Formafantasma.

Nawiązując do tegorocznej myśli przewodniej prezentacji Lexusa - „Przewidywania” - Tokuyoshi skupił się na wodzie. Nieprzypadkowo, bo wykorzystywane w autach Lexusa ogniwa wodorowe emitują spaliny w postaci… pary wodnej.

Chef m.in. stworzył danie, które metaforycznie nawiązywało do tego, co może być widzialne, lub pozostać ukryte dla wzroku w zależności od perspektywy odbiorcy. To, co na pierwszy rzut oka mogło wydawać się galaretką w kolorze mandarynkowym, okazywało się niezwykle bogatą w smak zupą. To za sprawą wykorzystania bulionu z ryb, który nadał jej szczególnego, a co ważniejsze zupełnie niespodziewanego smaku.

Oprócz tego na gości czekały trzy oddzielne instalacje. Ta najbardziej eksperymentalna przestrzeń, prezentowała trzy stalowe elementy, powoli poruszające się w pełnej synergii. Do utrzymania ich w ruchu wykorzystano wodorowy napęd nawiązujący do technologii, jaką zastosowano w koncepcyjnym modelu Lexusa LF-FC.

https://www.youtube.com/watch?v=c4fUN8vWbk0

Druga przygotowana przez studio Formafantasma instalacja, łączyła DNA Lexusa z japońskimi tradycjami architektury i tekstyliów. Tak powstała iluzja koncepcyjnego LF-FC, który ukazywał się widzom w zwolnionym tempie, tworzony jedynie z białych nici.

https://www.youtube.com/watch?v=KWWs_jNdAAE

Do budowy trzeciej instalacji użyto techniki japońskiego lakierowania, tej samej, którą zastosowano przy tworzeniu LF-FC. Formafantasma zamiast do auta zastosowała ją przy tworzeniu 16 geometrycznych krzesłach tworzących zwartą przestrzeń dla spotkań w strefie Lexusa.