Odbywające się w Sharjah targi SteelFab 2015 to jedna z najważniejszych branżowych imprez na świecie. Skupia ponad 300 wystawców z różnych stron świata, prezentujących maszyny i urządzenia do cięcia i obróbki metali. Promotech  bierze udział w targach już po raz piąty. Oprócz podstawowego asortymentu -

wiertarek elektromagnetycznych, ukosowarek i wózków spawalniczych - spółka  prezentuje w tym roku dwie duże maszyny.

Jedną z nich jest numeryczna wypalarka  do profilowego ciecia rur. Promotech wystawia najnowszy, pięcioosiowy model PPCM 650,  który po targach ma trafić do nowo zorganizowanego salonu wystawowego Promotechu w Dubaju.

- Mamy już pierwszą instalacje takiej maszyny w ZEA i idziemy za ciosem - mówi Bohdan Zaleski, współwłaściciel i wiceprezes Promotechu ds. sprzedaży. - To niezbędne urządzenie dla wszystkich firm, które budują stalowe konstrukcje rurowe. Wykorzystywane są m.in przy budowie konstrukcji platform wiertniczych czy najnowszych stadionów. W Emiratach oprócz realizacji wielu ambitnych projektów, trwają przygotowania do World Expo 2020. Chcemy by nasze maszyny zaistniały na tym Expo na 5 lat przed otwarciem, czyli już podczas budowy.

Druga nowość Promotechu eksponowana na SteelFab 2015 to 12- metrowa maszyna WA, która jest prostym robotem do spawania długich belek stalowych.

- To będzie premiera tej maszyny na Półwyspie Arabskim  i jest już pierwszy poważnie zainteresowany nią klient – dodaje Bohdan Zaleski -  Po latach korzystania z pół-darmowej siły roboczej z Bangladeszu i Indii, przedsiębiorcy z branży metalowej w ZEA, zaczynają szukać sposobów na zredukowanie ilości pracowników i podniesienie jakości poprzez automatyzacje procesów spawalniczych.

Pierwsze maszyny Promotechu trafiły do Dubaju w 2005 r. i od tamtej pory spółka sprzedaje swoje urządzenia do wszystkich rozwijających krajów arabskich, przede wszystkim do ZEA, Królestwa Arabii Saudyjskiej, Kataru, Omanu, Kuwejtu, a także do Egiptu. Poprzez udział targach w Sharjah spółka chce dotrzeć do kolejnych potencjalnych kontrahentów z tego regionu.

- Wszystko wskazuje na to, że pomimo niskich cen ropy ten rok będzie dla nas na tamtych rynkach rekordowy – dodaje Prezes Zaleski. - Kluczem do sukcesu są oczywiście właściwi ludzie po obu stronach - profesjonalny, dynamiczny, młody zespół, który realizuje cele i buduje naszą reputację tutaj, a po tamtej stronie – świetny partner handlowy i doświadczony product manager. To pozwala nam myśleć bardzo optymistycznie o najbliższej przyszłości w tym regionie świata.

Jak podkreśla Bohdan Zaleski, charakterystycznym zjawiskiem dla tamtejszych rynków jest wielokulturowość środowiska biznesowego.

- Mamy tam do czynienia z managerami dosłownie z całego świata – mówi. -  Jednak większość z nich pochodzi albo z krajów arabskich , albo z Indii i Pakistanu. A te nacje zdecydowanie chcą kupować od swoich ziomków. Europejski producent taki jak Promotech, by tam zaistnieć, musi zbudować sieć sprzedaży, która też będzie tak wielokulturowa.