2019-02-21
Czy Polska ma się czego obawiać? Pomimo presji z drugiej strony Atlantyku, kraje polegające na własnych analizach nie spieszyły się z decyzją o zakazie używania Huawei. Państwa takie jak Niemcy, Francja, Włochy i Portugalia nie podporządkowały się presji ze strony Stanów Zjednoczonych.
Zamiast tego wzięły one pod uwagę interesy swoich obywateli i lokalnych firm, tak aby dzięki sieci nowej generacji 5G dobrze przygotować się do digitalizacji gospodarki. Podjęcie decyzji przez rząd o ograniczeniu działalności wybranej firmy jest wyjątkowo proste. Jednak za tego typu pośpieszne decyzje płacą obywatele. Przykład Niemiec pokazuje, że państwo może rozważać kwestię bezpieczeństwa sieci 5G w sposób racjonalny. Niemcy nie mówią pośpiesznie "nie" wybranemu dostawcy. Zamiast tego słuchają opinii operatorów i ekspertów telekomunikacyjnych oraz dyskutują, jak opracować ujednolicone standardy zapewniające bezpieczeństwo przyszłej gospodarki cyfrowej.
Francja: pod naciskiem USA 6 lutego 2019 francuski Senat odrzucił wniosek legislacyjny w sprawie wzmocnienia kontroli sprzętu telekomunikacyjnego
Włochy: 7 lutego 2019 r. Włoskie Ministerstwo Rozwoju odpowiedziało na fałszywy raport prasowy gazety "La Stampa". Ministerstwo wyjaśniło, że nie zamierza wykluczyć dwóch chińskich firm, Huawei i ZTE, z uczestnictwa we wdrożeniu sieci 5G we Włoszech.
Według doniesień niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" z 7 lutego, w Kancelarii Niemiec 6 lutego odbyło się spotkanie ministrów. Podczas spotkania ministrowie dyskutowali o tym, czy zagraniczni dostawcy, tacy jak Huawei, powinni zostać objęci specjalnymi regulacjami lub być całkowicie wykluczeni z niemieckiego rynku. Według informacji uzyskanych przez Der Spiegel ministrowie przystali na zmianę Prawa telekomunikacyjnego, ale jednocześnie zmiana ta nie ma na celu wyraźnego wykluczenia Huawei.
Zgodnie z ustaleniami mediów, Niemcy będą traktować chińskiego dostawcę sprzętu Huawei na równych zasadach przy budowie sieci 5G. Aby zwiększyć poziom bezpieczeństwa niemieckie władze będą wymagać od wszystkich potencjalnych dostawców przestrzegania tych samych wysokich norm bezpieczeństwa.
Szef niemieckiego Federalnego U rzędu ds. Bezpieczeństwa Informacji powiedział: "Zakaz jest daleko idącą decyzją, więc wymaga jasnych dowodów".
Otoczenie polityczne w USA ulega zmianom, a coraz więcej osób martwi się, że USA będą w tyle za Chinami w rozwoju technologii 5G. Dlatego Stany Zjednoczone zainicjowały globalną kampanię, aby przekonać swoich sojuszników do wykluczenia Huawei z wdrażania technologii 5G. Jeżeli inne kraje na to przystaną, mogą stracić miliardy euro. Czy USA pokryje potencjalne straty?
Wśród operatorów, Prezes Swiss Telecom Urs Schaeppi publicznie stwierdził, że sprzęt Huawei nie jest obarczony jakimikolwiek problemami związanymi z bezpieczeństwem. Jak podkreślał Schaeppi na konferencji prasowej: "Jeśli sieć jest monitorowana lub działa nieprawidłowo, zidentyfikujemy problem i szybko go rozwiążemy. Jak dotąd nie mamy dowodów na to, że sprzęt Huawei ma jakiekolwiek problemy z bezpieczeństwem".
Niemcy, Francja, Włochy i Szwajcaria wyraźnie oświadczyły, że nie zamierzają wykluczyć Huawei z rynku. Czy Polska ma się czego obawiać?
Nadesłał:
iwonamichalowska
|
|