Poprzedni rok na giełdach naftowych na świecie przyniósł najmocniejsze wzrosty cen ropy od ponad dekady. To w bezpośredni sposób przełożyło się na nasz krajowy rynek paliw gdzie „złamana” została psychologiczna granica sześciu złotych za litr benzyny i oleju napędowego.

Jak wskazują analitycy z e-petrol.pl na początku 2022 r. na dalszy spadek cen na stacjach nie ma już jednak co liczyć. Obserwowany w ostatnich dniach wzrost hurtowych notowań paliw jeszcze przyspieszy po noworocznej podwyżce akcyzy co w bezpośredni sposób ograniczy możliwość na tańsze tankowanie. 

- Wychodzimy naprzeciw wysokim cenom paliwa  i tym samym chcemy zachęcić większe grono naszych klientów do korzystania z kart paliwowych wydanych do umów leasingu. W ramach naszej oferty rabat w wysokości 15 gr brutto będzie naliczany za zakupy paliwa zrealizowane z wykorzystaniem kart paliwowych sieci ORLEN i BP – podkreśla Daniel Mrozek, dyrektor biura partnerstwa strategicznego i produktów komplementarnych w Santander Leasing.

Korzystanie z kart paliwowych oznacza dla przedsiębiorców nie tylko rabat na cenie paliwa, ale także szereg innych korzyści. W przypadku kart oferowanych przez Santander Leasing, klienci dodatkowo otrzymają odroczenie płatności oraz zbiorczą fakturę dla całej floty pojazdów, wygodną kontrolę wydatków, a także szybszą obsługę polegającą na płatności przy dystrybutorze z wykorzystaniem aplikacji mFlota ORLEN. Kartą paliwową przedsiębiorcy zapłacą również za przejazd płatnymi odcinkami autostrad.